Wyniki strzeleckie niemieckiej Bundesligi były ostatnio w Polsce bardzo dokładnie śledzone. Działo się tak oczywiście głównie za sprawą Roberta Lewandowskiego, który bił tam rekord za rekordem. Teraz natomiast “Lewy” opuścił Niemcy i zostawił po sobie wolne miejsce. Jak obecnie wyglądają zatem snajperskie realia Bundesligi? Które miejsce w historii ligi niemieckiej zajmuje kapitan reprezentacji Polski?
Strzelcy Bundesligi 2022/23
W ostatnich pięciu sezonach królem strzelców Bundesligi zostawał Robert Lewandowski. Co logiczne, po jego odejściu pozostała wyrwa, którą ktoś musi zająć. Naturalnym kandydatem byłby Erling Haaland, jednak Norweg także opuścił Niemcy. Kto więc zostanie królem strzelców kolejnego sezonu? Oto najpoważniejsi kandydaci:
- Patrick SCHICK, Bayer Leverkusen – czeski snajper był wicekrólem strzelców poprzedniego sezonu, więc naturalnie teraz to on jest jednym z głównych faworytów do zdobycia tego tytułu. Schick odnalazł w Leverkusen swoje miejsce, a klub latem tylko się wzmocnił, dzięki czemu napastnik ma obok siebie świetnych asystentów, którzy z pewnością pomogą Czechowi uzyskać jak najlepszy rezultat strzelecki.
- Christopher NKUNKU, RB Lipsk – Francuz nie jest typowym napastnikiem, ale w systemie “Byków” wielokrotnie już pokazywał, że to on w dużej mierze odpowiada za zdobywanie bramek. W minionych rozgrywkach miał ich na swoim koncie aż 20 i był tym samym czwartym najlepszym strzelcem ligi. Jeśli RB wejdzie na wysokie obroty od początku, Nkunku może na tym niewątpliwie skorzystać.
- Sadio MANE, Bayern Monachium – po odejściu “Lewego” Bundesliga nie będzie narzekać na brak światowej gwiazdy. Senegalczyk przychodzi z Liverpoolu, gdzie był absolutną światową czołówką i… kandydatem do Złotej Piłki. W Monachium sugeruje się, że Mane będzie grał na szpicy jako fałszywa “dziewiątka”, tak więc na brak okazji do strzelania goli z pewnością narzekać nie będzie.
- Sebastien HALLER, Borussia Dortmund – w BVB nie bawili się w ceregiele i ściągnęli świetnego następcę Haalanda. Haller to piłkarz sprawdzony w Bundeslidze, a dokładnie w Eintrachcie Frankfurt. Ostatnio przeżywał z kolei kapitalny okres w Ajaksie Amsterdam. Dla Borussii będzie dużym wzmocnieniem i na pewno skorzysta z wysokiej jakości kolegów, którzy chętnie będą mu dogrywać piłkę. Kłopotem może być jednak zdiagnozowany rak jądra, przez którą nowy snajper zespołu z Dortmundu straci jakąś część sezonu.
Bundesliga. Klasyfikacja strzelców wszech czasów
Lewandowski nie zostanie już najlepszym strzelcem w historii Bundesligi, choć brakło mu wcale nie tak dużo. Jak na ten moment prezentuje się ta klasyfikacja?
- Gerd MUELLER, 365 goli w 427 meczach dla Bayernu Monachium
Tego pana znają chyba wszyscy, bo właśnie jego rekordy gonił najczęściej Lewandowski. “Der Bomber” pozostanie strzelcem wszechczasów jeszcze przez wiele dekad, bo na razie nie zapowiada się, aby ktoś zbliżył się do jego najbardziej okazałego rekordu. - Robert LEWANDOWSKI, 312 goli w 384 występach dla Borussii Dortmund i Bayernu Monachium
Gdyby jego relacje z Bayernem nie uległy znacznemu pogorszeniu, “Lewy” mógłby zostać w Monachium jeszcze przez kilka sezonów i wciąż gonić wynik Muellera. Nie udało się, ale i tak Polak zapisał się w kronikach Bundesligi. Do siatki trafiał średnio co 100 minut i w tym aspekcie jest zdecydowanie najlepszy, jeśli chodzi o całą czołową dziesiątkę. - Klaus FISCHER, 266 goli w 534 występach dla TSV Monachium, Schalke, Kolonii i Bochum.
Fischer występował w Bundeslidze przez 20 lat i jak na taką liczbę występów jego bilans mógłby być lepszy. Nie można go jednak nie docenić, tym bardziej że nigdy nie zdobył mistrzostwa Niemiec, a królem strzelców był tylko raz. - Jupp HEYNCKES, 218 goli w 368 występach dla Borussii Moenchengladbach i Hannoveru 96
Nie dość, że wybitny trener, to jeszcze wyśmienity snajper. Heynckes to sportowiec kompletny, a trzeba pamiętać, że wiele spotkań rozegrał nie tylko jako napastnik, ale również jako skrzydłowy - Manfred BURSGMUELLER, 211 goli w 444 występach dla Rot-Weiss Essen, Borussii Dortmund, Norymbergi i Werderu Brema
Choć w lidze strzelił bardzo wiele bramek, to w reprezentacji wystąpił tylko trzykrotnie. Trafił jednak na mocną konkurencję, co może w jakimś stopniu tłumaczyć jego absencję. Zdecydowanie najwięcej bramek zdobył w barwach Borussii Dortmund. - Claudio Pizarro, 197 goli w 489 występach dla Werderu Brema, Bayernu Monachium i Kolonii
Jak i Fischer, tak i Pizarro należał do graczy długowiecznych, którzy występowali w Bundeslidze przez 20 lat. Mowa tu o zawodniku, który w strzeleckim TOP 10 jest jedynym obok Lewandowskiego obcokrajowcem – prosto z Peru. Pizarro nigdy w karierze nie strzelił w jednym sezonie więcej niż 19 goli. - Ulf KIRSTEN, 182 gole w 350 występach dla Bayeru Leverkusen
Osiągnięcia Kirstena są tym bardziej imponujące, że wszystkie swoje mecze w Bundeslidze rozegrał dla jednej drużyny. Jako ciekawostkę można dodać, że bramek miałby na pewno więcej, ale urodził się i wychował w NRD, gdzie rozpoczął piłkarską karierę. W kadrze wystąpił łącznie 100 razy – 49 dla NRD i 51 dla Niemiec już zjednoczonych. - Stefan KUNTZ, 179 goli w 449 występach dla Bochum, KFC Uerdingen, Kaiserslautern i Arminii Bielefeld
Obecny selekcjoner reprezentacji Turcji był gwarantem co najmniej kilkunastu bramek w sezonie. Zdarzały mu się słabsze rozgrywki, ale na ogół imponował formą i skutecznością, tym bardziej że nie zawsze grał w zespołach topowych. - Klaus ALLOFS, 177 gole w 424 występach dla Fortuny Duesseldorf, Kolonii i Werderu Brema
Uniwersalny gracz ofensywny mógłby mieć swój bilans znacznie lepszy, ale ponad 100 spotkań w karierze rozegrał dla klubów francuskich. Najlepszy okres przeżywał w Kolonii, w której w jednym z sezonów strzelił 26 goli. - Dieter MUELLER, 177 gole w 303 występach dla Kickers Offenbach, Kolonii, Stuttgartu i Saarbruecken
Nazwisko “Mueller” jest w Niemczech bardzo popularne, lecz Dieter ani nie jest spokrewniony z Gerdem, ani z Thomasem. Ale faktem jest, że podtrzymał dobre tradycje związane z tym nazwiskiem. Większość kariery spędził w Kolonii, w pozostałych klubach rozgrywając tylko po jednym sezonie.
Królowie strzelców ligi niemieckiej w XXI wieku
Ostatnio przyzwyczailiśmy się do wyczynów Roberta Lewandowskiego, ale w XXI wieku nie zawsze trzeba było zdobyć co najmniej 30 bramek, aby być królem strzelców. Brazylijczyk Marcio Amoroso i pochodzący z Górnego Śląska Martin Max koronę dla najlepszego snajpera założyli wspólnie, mając… zaledwie po 18 trafień na swoim koncie. Dopiero “Lewy” pokazał, co to znaczy prawdziwe strzelanie.
Sergej Barbarez (BiH) Ebbe Sand (Dania) |
22 gole | HSV Schalke |
2001 |
Martin Max (Niemcy) Marcio Amoroso (Brazylia) |
18 goli | TSV Monachium Borussia Dortmund |
2002 |
Thomas Christiansen (Hiszpania) Giovane Elber (Brazylia) |
21 goli | Bochum Bayern Monachium |
2003 |
Ailton (Brazylia) | 28 goli | Werder Brema | 2004 |
Marek Mintal (Słowacja) | 24 gole | Norymberga | 2005 |
Miroslav Klose (Niemcy) | 25 goli | Werder Brema | 2006 |
Teofanis Gekas (Grecja) | 20 goli | Bochum | 2007 |
Luca Toni (Włochy) | 24 gole | Bayern Monachium | 2008 |
Grafite (Brazylia) | 28 goli | Wolfsburg | 2009 |
Edin Dżeko (BiH) | 22 gole | Wolfsburg | 2010 |
Mario Gomez (Niemcy) | 28 goli | Bayern Monachium | 2011 |
Klaas-Jan Huntelaar (Holandia) | 29 goli | Schalke | 2012 |
Stefan Kiessling (Niemcy) | 25 goli | Bayer Leverkusen | 2013 |
Robert Lewandowski (Polska) | 20 goli | Borussia Dortmund | 2014 |
Alex Meier (Niemcy) | 19 goli | Eintracht Frankfurt | 2015 |
Robert Lewandowski (Polska) | 30 goli | Bayern Monachium | 2016 |
Pierre-Emerick Aubameyang (Gabon) | 31 goli | Borussia Dortmund | 2017 |
Robert Lewandowski (Polska) | 29 goli | Bayern Monachium | 2018 |
Robert Lewandowski (Polska) | 22 goli | Bayern Monachium | 2019 |
Robert Lewandowski (Polska) | 34 goli | Bayern Monachium | 2020 |
Robert Lewandowski (Polska) | 41 goli | Bayern Monachium | 2021 |
Robert Lewandowski (Polska) | 35 goli | Bayern Monachium | 2022 |
Ile goli w Bundeslidze zdobył Robert Lewandowski?
Polski napastnik odcisnął ogromne piętno na rozgrywkach Bundesligi. Jak wiadomo, już swoich osiągnięć nie pobije, ale i tak osiągnął wiele. Jest drugim najlepszym strzelcem w historii ligi oraz najskuteczniejszym obcokrajowcem. Łącznie w Niemczech zdobył 312 bramek w 384 występach, z czego 238 strzelił w barwach Bayernu, a 74 w barwach Borussii.
Najlepsi zagraniczni strzelcy Bundesligi
W czołówce najlepszych snajperów ligi niemieckiej nie ma zbyt wielu obcokrajowców. Przez lata rodzynkiem na szczycie był Claudio Pizarro, aż w końcu dogonił i wyraźnie przeskoczył go Robert Lewandowski. Polak okazał się lepszy od wszystkich Niemców poza jednym – Gerdem Muellerem. A jak wygląda ranking bramek zdobytych tylko przez obcokrajowców?
- Robert LEWANDOWSKI, Polska – 312 goli w 384 meczach dla Borussii Dortmund i Bayernu Monachium
- Claudio PIZARRO, Peru – 197 goli w 489 meczach dla Werderu Brema, Bayernu Monachium i Kolonii
- Giovane ELBER, Brazylia – 133 gole w 260 meczach dla Stuttgartu, Bayernu Monachium i Borussii Moenchengladbach
- Vedad IBISEVIĆ, Bośnia i Hercegowina – 127 goli w 344 meczach dla Alemannii Aachen, Hoffenheim, Stuttgartu, Herthy Berlin i Schalke
- AILTON, Brazylia – 106 goli w 219 meczach dla Werderu Brema, Schalke, HSV i Duisburga
- Stephane CHAPUISAT, Szwajcaria – 106 goli w 228 meczach dla KFC Uerdingen i Borussii Dortmund
- Arjen ROBBEN, Holandia – 99 goli w 201 meczach dla Bayernu Monachium
- Pierre-Emerick AUBAMEYANG, Gabon – 98 goli w 143 występach dla Borussii Dortmund
- Bum-kun CHA, Korea Południowa – 98 goli w 308 meczach dla Darmstadtu, Eintrachtu Frankfurt i Bayeru Leverkusen
- Anthony YEBOAH, Ghana – 96 goli w 223 meczach dla Eintrachtu Frankfurt i HSV
Sergej BARBAREZ, Bośnia i Hercegowina – 96 goli w 330 meczach dla Hansy Rostock, Borussii Dortmund, HSV i Bayeru Leverkusen