Barcelona od wielu dekad znajduje się w czołówce światowego futbolu. Wielokrotnie jej gra cieszyła oczy kibiców. Uwagę przyciągali też napastnicy, którzy zdobywali mnóstwo bramek. Kto w “Dumie Katalonii” strzelił ich najwięcej? Oto klasyfikacja!

TOP 10 najlepszych snajperów FC Barcelony

Szacunki co do liczby goli zdobytych dla „Dumy Katalonii” różnią się w zależności od źródła. Różne są także sposoby ich liczenia, bo w przeszłości istniały rozgrywki i turnieje, których obecnie nie ma. Niektórzy uznają je za oficjalne, inni nie.

10. Mariano MARTIN (Hiszpania) – 128 goli

O ile w przypadku Realu statystyki najlepszych strzelców są raczej zgodne, o tyle w przypadku Barcelony bywa z tym różnie. Dlatego trudno mieć stuprocentową co do tego, kto zajmuje jakie miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Najwięcej źródeł jako tego dziesiątego podaje jednak Mariano Martina, strzelca 128 goli w latach 40.

8. RIVALDO (Brazylia), Samuel ETO’O (Kamerun) – 130 goli

Niektóre źródła dodają do dorobku Eto’o jeszcze jedno trafienie, choć częściej można znaleźć informacje o takiej samej liczbie goli, co słynny Rivaldo. Obaj piłkarze należą do fachowców na swoich pozycjach. Kameruńczyk jednak odegrał szczególną rolę dla swojego kontynentu, bo jak wiadomo stosunkowo niewielu jest w historii futbolu wybitnych piłkarzy afrykańskich. Eto’o takim właśnie był.

7. Paulino ALCANTARA (Filipiny/Hiszpania) – 142 gole

Gdzieniegdzie można znaleźć informacje o tym, że Alcantara zdobył dla “Barcy”… 395 goli. Należy podchodzić jednak do tego z dystansem, bo sam klub w jednym ze swoich artykułów wyraźnie napisał o 142 trafieniach w meczach oficjalnych i 227 w towarzyskich. A to nijak nie daje 395… W każdym razie Alcantara urodził się na Filipinach, które były wówczas hiszpańskim terytorium zamorskim, a stacjonował tam jego ojciec. Piłkarz ten został prawdopodobnie pierwszym graczem z Azji, który zagrał w Europie. 

6. Josep ESCOLA (Hiszpania) – 167 goli

Jak wielu piłkarzy w historii Barcelony, tak i Escola więcej spotkań zaliczył w reprezentacji… Katalonii niż Hiszpanii. Znany był jako “profesor futbolu”.

5. Josep SAMITIER (Hiszpania) – 184 gole

“Barcę” reprezentował na początków jej istnienia. Dzięki zdobyciu takiej liczby bramek przez wiele lat był uznawany za najlepszego strzelca w historii klubu. Został zdetronizowany dopiero po II wojnie światowej.

4. Laszlo KUBALA (Węgry/Hiszpania) – 194 gole

Szybki drybler słynący z precyzyjnych rzutów wolnych. W swojej karierze grał dla… 4 reprezentacji – Czechosłowacji, Węgier, Hiszpanii oraz Katalonii. Jego przygoda z piłką obfitowała w wiele transferowych przygód, także w roli trenera. Zaczęło się krótko po II wojnie światowej, kiedy emigrował we wpadających w łapy komunizmu Węgier.

3. Luis SUAREZ (Urugwaj) – 198 goli

Grając w Barcelonie, był nazywany najlepszym napastnikiem świata. Suarez tworzył kapitalny tercet razem z Neymarem i Lionelem Messim, nie ograniczając się tylko do roli typowego snajpera. Grał w kilku wyśmienitych zespołach, ale to na Camp Nou otarł się o doskonałość.

2. Cesar RODRIGUEZ (Hiszpania) – 232 gole

Przez wiele dekad nikt nawet nie zbliżył się do bramkowego wyniku ustalonego przez Cesara – jak najczęściej nazywano tego zawodnika. Wyróżniał się techniką, szybkością i obunożnością. Przyczynił się do zdobycia przez Barcelonę pierwszego międzynarodowego trofeum, nieistniejącego już Latina Cup.

1. Lionel MESSI (Argentyna) – 672 gole

Piłkarz po prostu wybitny. Wielu uważa go za najlepszego zawodnika w historii tej dyscypliny. To rekordzista, jeśli chodzi zarówno o liczbę meczów, jak i goli zdobytych dla Barcelony. Rekordy te mógłby zapewne jeszcze śrubować, gdyby nie został częściowo zmuszony do odejścia do PSG. Dla “Dumy Katalonii” zagrał 778 razy.

Najlepsi strzelcy Barcelony w XXI wieku

Trudno się wyróżnić, gdy 12 razy najlepszym strzelcem Barcelony w danym sezonie był Lionel Messi. Tym większe należą się gratulacje Luisowi Suarezowi, że raz udało mu się wyprzedzić wybitnego Argentyńczyka, który przez kilkanaście lat stanowił o sile “Dumy Katalonii”. Jaki regres drużyna zaliczyła po odejściu Messiego, pokazuje dorobek Depaya i Aubameyanga z ostatniego sezonu…