Skip to content Skip to footer

Polska – Anglia. Historyczny rywal biało-czerwonych

Polska – Anglia. Historyczny rywal biało-czerwonych

Rywalizacja z Anglikami ma szczególne miejsce w historii polskiego futbolu. Wprawdzie wygraliśmy tylko raz, ale można śmiało stwierdzić, że był to mecz, który ukształtował polską piłkę nożną. Rywalizowaliśmy z tym przeciwnikiem wiele razy i – co ciekawe – miażdżącą przewagę mają mecze o stawkę, bo towarzysko ścieraliśmy się z Synami Albionu tylko dwa razy. Oto najważniejsze momenty w historii polsko-angielskich kontaktów.

Polska vs Anglia. Bilans meczów

Rozegranych spotkań: 21 

Zwycięstw Polski: 1

Remisów: 8

Zwycięstw Anglii: 12

Bramki: 33:13 na korzyść Anglii.

Najciekawsze mecze Polska – Anglia. Przebieg spotkań, wyniki, strzelcy bramek

6.06.1973, Chorzów

Polska – Anglia 2:0 (1:0)

Bramki: Gadocha (7), Lubański (47).

17.10.1973, Londyn (Anglia)

Anglia – Polska 1:1 (0:0)

Bramki: Clarke (63. karny) – Domarski (57).

To była rywalizacja, która zdefiniowała polski futbol na zawsze. Legendarny dwumecz, o którym napisano już chyba wszystko. W 2023 roku będziemy obchodzić jego 50-lecie. W pierwszym meczu w Chorzowie nikt na Polaków nie stawiał, bo przecież w pierwszym meczu eliminacji MŚ 1974 przegraliśmy z Walią. Spotkanie świetnie się jednak dla nas rozpoczęło. Zagranie Roberta Gadochy z rzutu wolnego wpadło do siatki i to jemu przypisuje się gola, choć niektórzy twierdzą, że Jan Banaś dotknął piłki. Tuż po przerwie, po wspaniałym rajdzie Włodzimierza Lubańskiego i pięknym strzale zrobiło się 2:0. Dla tego zawodnika był to jednak specyficzny mecz. Doznał kontuzji, która poważnie ograniczyła jego karierę. Jedyny raz w historii Polska wygrała z Anglią. 

Rewanż w Londynie zaczął się od prowokacji Anglików. Sytuacja była taka, że nam remis dawał awans na mundial, a oni musieli wygrać. Obrażanie naszych zawodników, wyzywanie ich od zwierząt. Do takich kroków posunęli się gospodarze. Usta zamknął im jednak Jan Domarski, który po kapitalnej akcji Grzegorza Laty dał nam prowadzenie. Cuda w polskiej bramce wyczyniał Jan Tomaszewski, o którym napisano “Człowiek, który zatrzymał Anglię”. Pokonali go Synowie Albionu tylko z karnego, a Polska wywalczyła “zwycięski remis” i awansowała na mistrzostwa świata, eliminując Anglię. 

11.06.1986, Monterrey (Meksyk)

Polska – Anglia 0:3 (0:3)

Bramki: Lineker (9, 14, 34).

Przez 13 lat oba zespoły nie spotkały się aż los skojarzył je w meczu o wejście do fazy pucharowej MŚ Meksyk 1986. Polacy byli blisko awansu, Anglia była w bardzo trudnej sytuacji i na mecz z biało-czerwonymi zmobilizowała się wyjątkowo, bo remis eliminował ją z turnieju. Zespół Antoniego Piechniczka, w wielkim upale na stadionie w Monterrey, nie poradził sobie. Zresztą był to już schyłek drużyny i trenera. Gary Lineker strzelił trzy gole, a dzięki zwycięstwu Maroka nad Portugalią oba zespoły przeszły do kolejnej fazy. Anglicy ostatecznie dotarli dalej, bo do ćwierćfinału. Polska odpadła w ⅛ finału. Był to jedyny mecz obu drużyn na wielkim turnieju.

3.06.1989, Londyn (Anglia)

Anglia – Polska 3:0 (1:0)

Bramki: Lineker (24), Barnes (69), Webb (82).

11.10.1989, Chorzów

Polska – Anglia 0:0

Od eliminacji do mundialu we Włoszech 1990 rozpoczęła się wyjątkowa passa meczów Polaków z Anglikami. Los powodował, podczas kolejnych eliminacji, że wpadaliśmy na tego rywala bardzo często. Nie mieliśmy żadnych szans w pierwszym spotkaniu, a strzelanie rozpoczął nie kto inny, tylko Gary Lineker. W rewanżu padł bezbramkowy remis, który jednak nic nam nie dał. Przegraliśmy eliminacje z kretesem, a Anglia awansowała i zajęła na mundialu czwarte miejsce. 

17.10.1990, Londyn, Anglia

Anglia – Polska 2:0

Bramki: Lineker (39. karny), Beardsley (89).

13.11.1991, Chorzów

Polska – Anglia 1:1 (1:0)

Bramki: Szewczyk (32) – Lineker (77).

Nie upłynęło wiele czasu, no nieco ponad rok, a trzeba było z Anglikami grać znów. Tym razem w eliminacjach ME Szwecja 1992. Oczywiście Gary Lineker dał rywalowi prowadzenie na Wembley w meczu, w którym niewiele mogliśmy zrobić. Lepiej było w rewanżu, bo Polacy długi prowadzili 1:0. Wygrać się jednak nie udało, bo wyrównał, a jakże, Lineker! Na szczęście dla nas był to już jego ostatni gol tego zawodnika w meczach z Polską. Anglia awansowała na turniej. My nie. 

29.05.1993, Chorzów

Polska – Anglia 1:1 (1:0)

Bramka: Adamczuk (36) – Wright (84).

8.09.1993, Londyn (Anglia)

Anglia – Polska 3:0 (1:0)

Bramki: Ferdinand (5), Gascoigne (49), Pearce (53).

Trzeci raz z rzędu starliśmy się z Anglikami w eliminacjach wielkiego turnieju. Tym razem mistrzostw świata USA 1994. Tym razem pierwszy mecz rozgrywano na Stadionie Śląskim, Dariusz Adamczuk strzelił gola, a Marek Leśniak zmarnował doskonałą okazję. To wtedy Dariusz Szpakowski wykrzyczał słynne “A Jezus Maria!”. Sześć minut dzieliło nas od zwycięstwa, ale Anglicy wyrównali. Mecz ten “słynny” jest także z ogromnej zadymy kiboli, po której UEFA zamknęła Stadion Śląski. Rewanż? Wynik mówi sam za siebie. Małym pocieszeniem było to, że ani my, ani Anglicy nie awansowaliśmy na turniej. 

9.10.1996, Londyn (Anglia)

Anglia – Polska 2:1 (2:1)

Bramki: Shearer (26, 38) – Citko (7).

31.05.1997, Chorzów

Polska – Anglia 0:2 (0:1)

Bramki: Shearer (5), Sheringham (90).

Tylko przez jedną kampanię eliminacyjną „odpoczęliśmy” od Anglików. W drodze do MŚ 1998 zaczęło się pięknie, bo od bramki Marka Citki na Wembley, który został drugim Polakiem, po Janie Domarskim, który trafił na tym stadionie. Przegraliśmy jednak oba spotkania i stało się jasne, że mundial we Francji nie jest dla nas. Anglicy awansowali.

27.03.1999, Londyn (Anglia)

Anglia – Polska 3:1 (2:1)

Bramki: Scholes (11, 23, 71) – Brzęczek (29).

8.09.1999, Warszawa

Polska – Anglia 0:0

Trzecim reprezentantem Polski, który trafił w świątyni angielskiego futbolu był Jerzy Brzęczek. Ale Paul Scholes skopiował wyczyn Linekera z mundialu w Meksyku i wbił nam trzy gole, choć przy jednym pomagał sobie ewidentnie ręką, czego sędzia nie zauważył. W rewanżu w Warszawie Polacy byli lepsi, mieli swoje szanse, ale skończyło się bezbramkowo i bez awansu. Anglia na Euro 2000 pojechała po barażach. 

8.09.2004, Chorzów

Polska – Anglia 1:2 (0:1)

Bramki: Żurawski (48) – Defoe (37), Głowacki (58. samobójcza).

12.10.2005, Manchester (Anglia)

Anglia – Polska 2:1 (1:1)

Bramki: Owen (43), Lampard (80) – Frankowski (45).

Kolejna batalia o wyjazd na mundial, tym razem do Niemiec. Na trafienie Jermaine’a Defoe pięknym strzałem odpowiedział Maciej Żurawski, ale samobójczy gol Arkadiusza Głowackiego zdecydował o naszej porażce. W rewanżu było blisko remisu. Tomasz Frankowski wyrównał, ale 10 minut przed końcem trafił Frank Lampard. Różnica w tych eliminacjach polegała jednak na tym, że obie drużyny – jedyny raz – awansowały na wielki turniej razem, bez konieczności gry w barażach.  

17.10.2012, Warszawa

Polska – Anglia 1:1 (0:1)

Bramki: Glik (70) – Rooney (31).

15.10.2013, Londyn (Anglia)

Anglia – Polska 2:0 (1:0)

Bramki: Rooney (41), Gerrard (88).

Nastąpiła dłuższa przerwa w kontaktach między obiema drużynami. W eliminacjach MŚ 2014 pierwszy raz gościliśmy Anglików na Stadionie Narodowym, a pierwszy mecz przeszedł do historii z tego powodu, że odbył się dzień później, niż planowano. W pierwotnym terminie zalało murawę. Kamil Glik odpowiedział na trafienie Wayne’a Rooneya. W rewanżu nikt już na nic z naszej strony nie odpowiedział. Kolejne pewne zwycięstwo na Wembley oznaczało awans rywala na mundial. My już przed meczem szans nie mieliśmy. 

31.03.2021, Londyn (Wembley)

Anglia – Polska 2:1 (1:0)

Bramka: Kane (19. karny), Maguire (85) – Moder (58).

8.09.2021, Warszawa

Polska – Anglia 1:1 (0:0)

Bramki: Szymański (90+2) – Kane (72).

Pięć minut zabrakło w pierwszym spotkaniu eliminacji MŚ 2022, by zremisować z Anglikami na wyjeździe. Jakub Moder, to kolejny z naszych, który trafił na Wembley, ale marzenia o powtórce z 1973 roku zabrał Harry Maguire. W rewanżu Anglicy nie grali dobrze, ale objęli prowadzenie. Polacy jednak wykazali ogromną determinację. W doliczonym czasie gry Robert Lewandowski kapitalnie dograł Damianowi Szymańskiemu i skończyło się remisem. Anglia do Kataru awansowała bezpośrednio. My po wygranym barażu ze Szwecją.

Pozostałe mecze Polska vs Anglia

5.01.1966, Liverpool (Anglia)

Anglia – Polska 1:1 (0:1)

Bramki: Moore (74) – Sadek (43).

5.07.1966, Chorzów

Polska – Anglia 0:1 (0:1)

Bramka: Hunt (13).

Wszelkie prawa zastrzeżone najlepsipilkarze.pl.